poniedziałek, 25 czerwca 2012

Avon, Yves Rocher..

.. czyli odebrałam paczkę z Avonu i mała zdobycz (a właściwie prezent :D)

Paczka z Avonu nie była duża, kilku rzeczy nie wysłali, więc w sumie zaoszczędziłam troszkę. ^^ I dobrze, portfel się ucieszył.
Oprócz zamówień klientek, moje prezentuje się tak:

Mało, chyba pierwszy raz udało się takie dość malutkie zamówienie złożyć :D
A więc do rzeczy:
1. Trzy próbki szminek. Pierwsza i druga totalnie nieznane mi wcześniej, trzecia zamówiona, bo cała szminka była akurat bez żadnych promocji i kosztowała 26 złotych.. o.O







Dokładniejsze opisy :)

2. Mgiełka do ciała Miód i mleko. Byłam ciekawa jak będzie pachniała mgiełka o tym zapachu, a że akurat były po 6,99, to wzięłam. Słodki, ładny zapach, bardziej na zimę niż lato, ale zakupu nie żałuję :)

3. Żelowa kredka do oczu Supershock w kolorze Silver. Miałam czarną- zużyłam caluśką (patrz projekt denko :D), teraz mam Mega Impact, też czarną, a chciałam mieć srebrną no i.. i mam :D
Oczywiście jest to kredka żelowa :)











4. Błyszczyk "Olśniewający blask", którego nie kupiłabym, gdyby nie kosztował mnie 1 zł.. :D Mam w kolorze Shining Sherry.

5. Ostatnią rzeczą jest szminka, którą kupiłam dla mamy. Pochodząca z serii 24k, szminka która miała być w kolorze Golden Rose (której już chyba nie produkują?), a przyszła jako Rosey Gold, więc nie wiem, czy po prostu zmienili jej nazwę czy o co chodzi, bo kolor ten sam :)

Tyle jeśli chodzi o moje zamówienie, teraz coś, co dostałam w prezencie od mamy :)

Yves Rocher, truskawkowy peeling do ciała. Przepiękny słoiczek, przepiękny zapach, aż chce się go zjeść :D. Marzył mi się dość długo, w końcu mama zdecydowała się mi go kupić. :D 
Ma dość ciekawą konsystencję zmiksowanych owoców. :D Piękny zapach, drobinki ścierające to pestki od truskawek :)
Zobaczymy jak będzie się sprawdzał "w akcji" :)







Na koniec dzisiejszy makijaż :) Wygląda trochę jakby połowa powieki była niepomalowana, ale to wina światła ( i słabej pigmentacji jasnego cienia Sleek'a). Wykonany przy pomocy paletki Sleek'a Ultra Matte V2 Darks :)
Artystyczna fotka, hahaha. :D 

Trzymajcie się,
Jethra.

5 komentarzy:

  1. ten peeling musi być fajny ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. peeling fajniusi, czekam na recenzję :)

    a jeśli chodzi o pomadkę 24K to tak właśnie jest że w katalogu inna nazwa a na szmince inna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przetestuję i będzie recenzja :)

      Usuń
    2. Ja kupiłam kosmetyki Miyo w drogerii Jaśmin. Znalazłam jednak bardzo fajny wpis na jakimś blogu, gdzie dziewczyna wymieniła wszystkie możliwe miejsca :)
      http://asimobeauty.pinger.pl/m/11520867/gdzie-kupic-kosmetyki-miyo

      Usuń