niedziela, 26 sierpnia 2012

My Little Pony - czyli kolejne nadrabianie zaległości. Spike

No tak, znowu spóźniony bardzo makijaż, tym razem smok Spike.


Szczerze przyznam, że makijaż kiepsko mi wyszedł, Zupełnie inaczej wyglądał w mojej głowie, a co innego wyszło na powiekach. No i wredny nie chciał się porządnie sfotografować :(. No, ale jest:
 Kosmetyki użyte? Paletka Sleek Circus (cienie zaznaczone na ostatnim zdjęciu) i Sleek Snapshots cień Kiwi Flower. Na dolnej powiece kreska biała kredką Catrice.

Dziwnie wyszłam. :D Jak zwykle :D

Zaznaczone cienie (: Przyznaję, ze jak tylko kupiłam paletkę Circus i zobaczyłam te kolory od razu pomyślałam o smoku Spike :D. Tyle tylko że ten zielonkawo- limonkowy okazał się strasznie jaskrawym prawie żółtym kolorkiem ! :O No, ale nic. Użyty :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz